Martha Incognito, której dziwnego nicknamu nie można tu zdradzać, bo rodzi wiele pytań i pytań do pytań, została zainspirowana do PONOWNEGO! biegania <3
Podzieliła się też fajnym artykułem, którego nie każdemu chciałoby się samodzielnie wyszukiwać, bo pierwszeprimo KTO BY W OGÓLE POMYŚLAŁ, ŻE ISTNIEJE?! no i po drugieprimo- komu by się chciało?
Chodzi o buty do biegania i ich ceny. Dostałam artykuł o przeprowadzonym teście TANICH butów do biegania. Zanim dostaniecie link, szybki skrót!
LIMIT CENY to 1 0 0 pln- da się znaleźć na ulicy, albo zabrać dowolnie wypatrzonemu przedszkolakowi siłą, więc kto lubi notorycznie oszczędzać, może znaleźć kolejny powód by jednak nie biegać w sandałach.
JEDNOCZEŚNIE! Autorzy artykułu otwarcie mówią, że buty przez nich wybrane nie nadają się do biegania na dłuższe dystanse niż 5-7km, są raczej przeznaczone dla tych, którzy dopiero zaczynają i jeszcze nie są pewni, że przy bieganiu zostaną. Więc jeżeli na pytanie 'a może półmaraton?" odpowiecie sobie TAK! zainwestujcie.
Ogólnie wygrał LIDL i buty za 65pln
Co może ucieszyć- już na trzecim miejscu są buty za jedyne...34,99pln :)
Zobaczcie sami -> http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/56,105612,14481877,Test_tanich_butow_biegowych.html#MT
Martha dzięki weź biegaj ! :)
Dobranie dobrych butów jest bardzo wazne, sama sie o tym przekonałam bo czesto w jakis rozwalonych trapkach szłam na szybki spacer 20 kilometrowy a potem zdychalam nastepne kilka dni
OdpowiedzUsuńDobrze ze o tym napisalaś Deri :)
Myha
hyhyhy :P ja długo byłam nieczuła na ''buty do czegoś" :P ale od kiedy mam buty, przestałam wracać z biegania z zakrwawionymi skarpetkami, także polecam :P
OdpowiedzUsuń